Przy placu Unii Lubelskiej w Warszawie w czerwcu 1962 zmieniła się polska definicja handlu. Stanął tam najnowocześniejszy w historii PRL sklep samoobsługowy – Supersam.
Zrobił tak duże wrażenie na kupujących, że do dzisiaj na sklep samoobsługowy używamy nazwy „supersam”. Bo czego tam nie było! Zapomnijcie o półkach pełnych octu, a wyruszcie w świat mięsa, a nawet… grillowanego mięsa!
Najlepiej bogatą ofertę sklepu przedstawi ówczesna kronika filmowa:
Źródło: WFDiF.
Po licznych protestach, w 2006r. rozebrano konstrukcję, która w czasach PRL była absolutnie nowatorska i niespotykana. Jednak już trzy lata później otwarto nowy Supersam na rogu ulic Domaniewskiej i Puławskiej, który jest obsługiwany przez tę samą spółdzielnię, co w 1962 roku. Siła sentymentu jednak wygrała :)